Wstyd przed wizytą u ginekologa. Jak uporać się z poczuciem dyskomfortu?

Statystyki są przerażające. Około 30% kobiet w Polsce zaniedbuje regularne badania u ginekologa. Jedną z przyczyn jest wstyd przed badaniem, który sprawia, że pacjentki pojawiają się często, dopiero gdy choroba rozwinie się do stadium, w którym leczenie jest już bardzo trudne. Jeśli jesteś jedną z kobiet, która odkłada wizytę w nieskończoność z powodu wstydu, koniecznie przeczytaj nasz krótki poradnik. Badanie ginekologiczne jest krępujące dla każdej pacjentki, niezależnie od wieku. Pamiętaj, że twój przypadek nie jest odosobniony. Dla lekarza z kolei to codzienna praca. Twoje problemy czy obawy prawdopodobnie nie będą dla niego niczym wyjątkowym. On wybrał ten zawód właśnie po to, żeby ci pomóc. To dość oczywiste prawdy, warto jednak jeszcze raz sobie to przemyśleć.  Co jeszcze możesz zrobić?

Jak przygotować się do wizyty? 

Przygotuj się dobrze do wizyty. Wybierz profesjonalny gabinet ginekologiczny, który ma dobre opinie.  Najlepiej wybrać się na wizytę kilka dni po menstruacji, będzie można od razu przeprowadzić większość badań. Oczywiście, jeśli sytuacja jest nagła, nie należy odkładać jej w czasie. W innych dniach cyklu również można przeprowadzać badania, jednak wyniki niektórych z nich mogą być mniej dokładne. Przed wizytą nie bierz długich kąpieli, by nie zniszczyć naturalnej flory bakteryjnej. Jeśli bardzo się denerwujesz, poproś, by do kliniki pojechała z tobą przyjaciółka lub siostra. Obecność bliskiej osoby w poczekalni i po drodze będzie z pewnością łagodzić twój stres. Ubierz się wygodnie, by zminimalizować poczucie wstydu w trakcie wizyty. Najlepsza będzie sukienka lub długa tunika. Dzięki temu nie będziesz musiała chodzić naga po gabinecie, a jedynie zdjąć bieliznę pod spodem. To na pewno poprawi twój komfort. Zanim jednak rozpocznie się badanie, w czasie wywiadu powiedz lekarzowi o swoich dolegliwościach i obawach, niczego nie ukrywając. Tylko szczera rozmowa pozwoli postawić właściwą diagnozę. Stawką jest twoje zdrowie, pamiętaj o tym.

Skoncentruj się na celu. Odkładanie w czasie wizyty u ginekologa sprawia, że coraz bardziej się jej boisz, szczególnie jeśli dokuczają ci dolegliwości, które mogą zwiastować poważne choroby. Im dłużej sytuacja trwa, tym bardziej zaczynasz bać się diagnozy. Jeśli nie masz żadnych niepokojących objawów, to również podświadomie się martwisz, bo słyszałaś nieraz o chorobach rozwijających się bezobjawowo. Tak się zaczyna nakręcać spirala lęku. Przerwij to. Wizyta, która trwa kilkanaście minut, może zmienić twoje życie. Dolegliwości mogą okazać się niegroźne, a nawet jeśli są niebezpieczne, tylko szybkie wdrożenie leczenie jest właściwym wyjściem z sytuacji.